środa, 21 maja 2014

Z telefonu#2

Pierdole kurwa... Mama dość! Umieram! nie, z jedzeniem jest okej, chudne, trochę wolniej niż bym chciała ale zawsze to coś... Jednak stało się coś gorszego... On odszedł... F. mnie zostawił... Moje cudowne kochane szczęście odeszło ode mnie... Niby musi naprawić parę spraw w życiu, potrzebuje odpoczynku od wszystkiego, izolacji... Ale ją potrzebuje jego! To samolubne... Mówi że ciągle mnie kocha, że ciągle chce.mnie poślubić i że wróci jak wszystko się ułoży... Niech talk będzie, będę czekać.
Może to talk naprawdę dlatego że jestem grubą? Że ważne 51 kg a nie 45?

A miało być tak piękne... Całe 5miesięcy poszło się jebać... Oh prawie 6...

Nie miała okresu w tym miesiącu, myślałam że jestem w ciąży ale nie, naszczescie~! Już mi starczy bólu na ten okres w życiu...

Chyba tyle wam powiem... Nic mi się już od życia nie
(wybicie za błędy ale autokorekta, wiecie jak potrafi denerwować...)

5 komentarzy:

  1. Przykro mi... Dobrze, że przynajmniej odchudzanie idzie do przodu. Faceci to egoiści, on zrozumie jaki błąd popełnił.

    Trzymaj się lekko :*

    OdpowiedzUsuń
  2. boże dziewczyno, zajmij się nauką, odchudzanie ci wychodzi i to aż za dobrze wyglądasz jak kościotrup, ale nauka to leży i szkoła co ci da chudość jak będziesz bez wykształcenia, a na seks i chłopaków masz czas, może on chce ładną zgrabną dupe a nie kości skoro gani cię za diete

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana trzymaj sie :* wierze w Ciebie <3

    Powracam :) nowy adres bloga
    http://zobaczyc-na-wadze-49kg.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo mi przykro z powodu chłopaka, nie załamuj się gorzej! :<
    Może naprawdę potrzebuje tylko odpoczynku, wróci!
    Dobrze, że waga idzie w dół! Powodzenia dalej! =*

    http://please-fulfill-my-dreams.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Przykro mi z powodu chłopaka.
    Musi Ci być ciężko.
    Mam nadzieję, że się nie załamiesz.
    http://zwierzenia-bulimiczki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń