niedziela, 10 sierpnia 2014
Odchodze.
Mam nadzieje że zrozumiecie moją decyzje. Może pomyślicie nad tym co robicie swojemu ciału i swojej duszy.
Niektórzy mówią że powinnam was znienawidzić, ale ja nie potrafię i nie chce. Jesteście cudownymi osobami, wiele razy podnieśliście mnie na duchu. Ale ja już nie mogę z wami być. Mam F. i to on jest powodem dla którego wybieram życie, nawet jeśli będę gruba...
Zawsze jestem dla was jeśli chcecie pogadać. Może same już jesteście chore a nawet tego nie widzicie. Przemyślcie to, chcecie być więźniami własnego ciała i umysłu? Stracić wszystko? Przyjaciół? Rodzinę? Naukę? Karierę? Ukochaną wam osobę? Samych siebie?
Piszcie do mnie jeśli zauważycie że to idzie za daleko- gg: 48312695
Nie zabronię wam robienia tego co robicie teraz, to wasze życie, wasze decyzje. Ja wam tylko pomogę jeśli będziecie chciały w waszym życiu coś zmienić, na pewno się postaram.
Kocham was, pa.
wtorek, 8 lipca 2014
Wzloty i upadki



niedziela, 6 lipca 2014
Pierwszy bilans od dawna.

- śniadanie: 30g płatków czekoladowych z mlekiem 0,5%- 180 kcal
- przekąska: połamany na malutkie kawałki wafelek ryżowy w małej miseczce ( dostaje od tego wrażenia że zjadłam o wiele więcej niż naprawdę, polecam tak robić) -35 kcal


Nie daje rady. Wracam...


czwartek, 5 czerwca 2014
A.I.T diet #czwartek




niedziela, 1 czerwca 2014
Ta da~! Tęskniliście?

środa, 21 maja 2014
Z telefonu#2
Pierdole kurwa... Mama dość! Umieram! nie, z jedzeniem jest okej, chudne, trochę wolniej niż bym chciała ale zawsze to coś... Jednak stało się coś gorszego... On odszedł... F. mnie zostawił... Moje cudowne kochane szczęście odeszło ode mnie... Niby musi naprawić parę spraw w życiu, potrzebuje odpoczynku od wszystkiego, izolacji... Ale ją potrzebuje jego! To samolubne... Mówi że ciągle mnie kocha, że ciągle chce.mnie poślubić i że wróci jak wszystko się ułoży... Niech talk będzie, będę czekać.
Może to talk naprawdę dlatego że jestem grubą? Że ważne 51 kg a nie 45?
A miało być tak piękne... Całe 5miesięcy poszło się jebać... Oh prawie 6...
Nie miała okresu w tym miesiącu, myślałam że jestem w ciąży ale nie, naszczescie~! Już mi starczy bólu na ten okres w życiu...
Chyba tyle wam powiem... Nic mi się już od życia nie
(wybicie za błędy ale autokorekta, wiecie jak potrafi denerwować...)
niedziela, 18 maja 2014
Z telefonu#1
Dzisiaj około 630 kcal. Nie dała się frytką z Mcdonald'a~! Ciągnęło mnie fo nich więc zamiast nich zjadłam winogrona inaczej było by jakieś 510 kcal. Lepsze owoce które nie mają tłuszczu, są samym zdrowiem i witaminami niż tłuste sieciowe frytki. Jednak ją zawsze uważam że powinno być lepiej. Powoli do tego dochodzę.