1 Czerwca 2014, 22:36
Wróciłam a ze mną nowa dieta~! Mam nadzieje że ciągle tu jesteście. Życie mi się w ostatnim czasie popierdoliło. Chyba pójdę na odwyk... Sama nie wiem, nie jestem ćpunem, ale F. tego chce, tak samo moja rodzina.
Wzięłam pieska ze schroniska, strasznie kochane zwierzątko. Bardzo mnie pociesza w cięższych chwila.
A jaka jest ta nowa dieta? Dlatego że w ostatnim czasie jadłam około 1000 kcal, przy czym też czekoladę, niestety. Gardzę sobą za to. Teraz wybrałam dietę A.I.T (Ana in Training). Nigdy o niej nie słyszałam. Zaczynam ją od jutra, tak jak każe dieta. Mam nadzieje że dobrze mi pójdzie i schudnę chociaż z 5 kg na niej. Potem znajdę jaką inną. Chyba że wy macie jakiś pomysł? Alice diet?
Jak się tam trzymacie tak w ogóle? Mam nadzieje że lepiej niż ja.























.gif)

. Był tam też S. i trochę... nom, zjebałam. Kocham F. i to bardzo, ale T. ma racje, coraz częściej traktuje mnie jak przedmiot, tylko krzyczy i nic mu nie pasuje. A S. podobno taki nie jest, znów kogoś oszukuje... ja pierdole. 
, umie mnie doprowadzić do łez, ale kocham go
jak cholera, naprawdę. S. jest uroczy, w moim stylu, ale to tylko S., jakoś się nie liczy, na razie... Niczego nie obiecuje, ale postaram się być grzeczna
. 










