20 Lutego 2014, 00:19
Moje kochanie dzisiaj przyjechało i przywiozła prezent dla mnie więc wybaczcie wszystkie literówki, strasznie szybko teraz pisze. F. się nie skapną~! Cud~! Inaczej by już ze mną zerwał. Nienawidzi tego, zresztą już o tym wspominałam. Bilans wyszedł dość dobry, choć zjadłam jajecznice ze szczypiorkiem na obiad, już naprawdę nie miałam pomysłu, chociaż byłam dzisiaj na takim tripie że te 500 kcal zgubiłam a jeszcze nie jestem głodna i przez jakiś czas nie będę. I nawet jak mi przejdzie to obiecuje się pilnować by dużo znów nie jeść, nawet może mniej niż zwykle. Wszystko by schudnąć~!
Dobra, chyba poczytam "Hera, moja miłość"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz