niedziela, 20 kwietnia 2014

Dzień kurwa dobry...

21 Kwietnia 2014, 8:25

Dopiero wstałam i już mam łzy w oczach... Czuje się okropnie, dieta ABC a moja waga prawie nie spadła, może robię coś źle? A może nie zobaczę jeszcze różnicy w dniu 5? 
Nienawidzę siebie.
Jestem gruba.
Taka chyba mam być... Na wieki. F. się z tego ucieszy, on by mnie jeszcze utuczył o 2-3 kg~! 
Chce się zastrzelić, zaćpać, podciąć sobie żyły, skoczyć z wieżowca, powiesić, wpaść pod samochód, położyć się na torach, łyknąć tabletki, podpalić, cokolwiek, tylko by uciec z tego ciała. Tego okropnego tłustego ciała.
Nigdy siebie nie zaakceptuje. Bo jak można akceptować takiego potwora jak ja? 

Wczorajsza głodówka mi nie wyszła, długa historia związana z F. i jego rodzinką, ostatecznie zjadłam ok. 200 kcal nie więcej. 
Dziś już 5 dzień ABC... Powinnam wstawić wam zdjęcie ale nie wiem czy mam na to odwagę, jeżeli tego nie zrobię wybaczcie mi, muszę pozbierać się najpierw psychicznie. 




7 komentarzy:

  1. Może, nie chudniesz dlatego, że stanęła Ci przemiana materii? Pij dużo wody, , staraj się jeść częściej (i najlepiej więcej), psychicznie poczujesz się lepiej po lekkiej aktywoności fizycznej, na mnie to działa :)
    Będę zaglądać:*
    zapraszam : zyj-dla-siebie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli wstawisz zdjęcie na pewno nikt cię tutaj nie skrytykuje. Każda walczy i dąży do celu, to jak zaczynasz nie jest ważne

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie załamuj się tak, po 5 dniach jeszcze może nie być efektu. Każdy chudnie w swoim tempie, na pewno jeśli się nie poddasz i będziesz kontynuować dietę to niedługo zobaczysz spadek wagi. Ale i tak rozumiem to co napisałaś, ten fragment w którym opisujesz nienawiść do swojego ciała... mam to samo. Tak strasznie przytłacza i przeraża mnie fakt, że w nim żyję i nie mogę z niego uciec! A ono jest takie obrzydliwe... Mimo to trzeba walczyć dalej i nie rezygnować. Tobie naprawdę wspaniale idzie, jesteś bardzo silna, waga na pewno w końcu spadnie. Jeśli miałabyś się czuć niekomfortowo wstawiając tu zdjęcie, to tego nie rób, ale to już zależy od Ciebie. Trzymaj się. <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej! Nie poddawaj się tak łatwo, jeśli chciałabyś pogadać to pisz! Ale się nie poddawaj!

    Trzymaj się lekko :*

    OdpowiedzUsuń
  5. 5 dni to bardzo mało. Zbyt mało, by organizm się przestawił, zwłaszcza, że możliwe, iż przechodzisz teraz fazę 'gromadzenia pożywienia i zatrzymania wagi'. To minie, na pewno, nie martw się. Nie zadręczaj się tym tak bardzo. Nie możesz przyjmować takiego nastawienia, bo szybko stracisz motywację. Dasz radę, bo jesteś silna.

    A najważniejsze ---> Aniołku, ważąc 55 kg przy 166 cm wzrostu ABSOLUTNIE NIE JESTEŚ GRUBA, Twoje BMI jest blisko dolnej granicy bycia prawidłowym. Jeżeli jednak tak bardzo się nie akceptujesz, zmień to, byle racjonalnie, bo to jest najważniejsze. Nie załamuj się i nie zamęczaj, to dwie najbardziej ważne rzeczy. Poradzisz sobie.

    Pozdrawiam, trzymaj się tam :*

    przeciwko-sobie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie poddawaj się nigdy! A jak upadniesz, to wstań i próbuj dalej, bo co Ci po przegranej, kiedy walczysz o marzenia? Kiedyś siebie pokochasz i uwierz mi, będziesz dumna z siebie, że dziś się nie poddałaś, że nie pierdoliłaś diety, bloga, nas i nie poszłaś żreć do kuchni. NIGDY się nie poddawaj i nie myśl o śmierci, bo walczysz o swoje marzenia, o lepszą siebie i co? Chcesz umrzeć? Otrząśnij się i wyżyj się na ćwiczeniach. Masz 5 dni na zielono, wytrwałaś i bądź z tego dumna, tak jak ja jestem z Ciebie w tej chwili! Może dziś nie widzisz różnicy w wadze, bo może woda zatrzymała się w twoim organizmie, ale może pojutrze powiesz "o kurwa, jak schudłam! Ciesze się, że się nie poddałam". Będę tu, by Cię wspierać jak dużo innych motylków i pamiętaj, że zawsze możesz na mnie, nas liczyć! Bądź tu nadal i walcz, bo pewnego dnia obudzisz się, staniesz na wadze i będziesz płakać ze szczęścia, staniesz przed lustrem i zobaczysz nową, silną, chudą i idealną siebie. Mam nadzieję, że nie zrezygnujesz, bo w tym momencie jesteś moją motywacją i proszę nie zawiedź mnie i przede wszystkim siebie! Bo ty tu jesteś najważniejsza! Trzymaj się :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Spokojnie, pracuj dzielnie i będa efekty .
    Nie bój sie wstawić zdjęcia, to da Ci motywacje, aby za jakiś pokazać nam sie w chudszej formie na kolejnej fotografii .
    Trzymaj sie chudo <3

    OdpowiedzUsuń