niedziela, 13 kwietnia 2014

Bezużyteczna

13 Kwietnia 2014, 11:36
image
O wczorajszym dniu nie chce mi się wspominać, miało być dobrze. Ciągle się z kimś kłóciłam, chodziłam bez humoru... I coś sobie uświadomiłam.
Jestem bezużyteczna.
Zawaliłam ten rok szkolny.
Nie wiem jak to naprawić, a bardzo się staram.
Chodzę i pytam się co mogę jeszcze poprawić, ale nauczyciele nie chcą dać mi szansy i zabraniają przyjść na poprawy. A jak przyjdę to mnie wyrzucają. 
Nie umiem uszczęśliwić F. , tak to czuje, nawet jeśli mówi mi że jestem jego szczęściem. Jestem nie wystarczającym szczęściem, bo ciągle jest nieszczęśliwy. 
Poprawiłam relacje z matką, ale ciągle jest źle. 
Zaniedbałam znajomych.
I jedyne co chyba umiem to się odchudzać, bo nawet jak zawale to się podnoszę i jest lepiej i lepiej.
Boje się.
Nie mam przyszłości... Równie dobrze mogę się powiesić. 




1 komentarz:

  1. Szkoda, że tak się czujesz. :c Ale chociaż szkołą się tak bardzo nie przejmuj, nawet na najgorszych ocenach ważne by tylko zdać... zawsze możesz się poprawić od następnego roku. Najgorszy rok to klasa maturalna, jeśli się ją zawaliło to wtedy dopiero można się poczuć człowiekiem bez przyszłosci. -,- Też myślę, że jedyne co mi wychodzi to odchudzanie.. do niczego innego się nie nadaję. No ale mam nadzieję, że przynajmniej u Ciebie niedługo będzie lepiej. Trzymaj się <3

    OdpowiedzUsuń