25 Marca 2014, 22:53
Witam was, motylki. Co u mnie? Jakoś idzie, ale trochę dziś płakałam... Nie poszłam do szkoły a głodna wpadłam do F. Nie, nie dostałam u niego żadnego napadu, tylko wypiłam kawę zamiast z mlekiem 0,5% to z 2%, czułam się z tym okropnie... A wiecie co było najgorsze? Przez co rozryczałam się i pokłóciłam z F? Cukierka!
Głupiego, cholernego cukierka! Do kurwy nędzy, jestem na siebie za niego wściekła! Nie wytrzymałam i popłakałam się u F. na łóżku, powiedział mi że jestem szczupła, a ja jedynie wykrzyczałam że jestem kurwa gruba. Chciałam mu powiedzieć pare innych rzeczy, ale mogłabym już naprawdę przesadzić
. On po prostu wstał i wyszedł, zapalił i wrócił. Pocałował mnie w policzek, choć nie chciałam być przez nikogo dotykana, przeprosił mnie. Oczywiście że mu wybaczyłam, nic takiego nie zrobił...
Głupiego, cholernego cukierka! Do kurwy nędzy, jestem na siebie za niego wściekła! Nie wytrzymałam i popłakałam się u F. na łóżku, powiedział mi że jestem szczupła, a ja jedynie wykrzyczałam że jestem kurwa gruba. Chciałam mu powiedzieć pare innych rzeczy, ale mogłabym już naprawdę przesadzić
. On po prostu wstał i wyszedł, zapalił i wrócił. Pocałował mnie w policzek, choć nie chciałam być przez nikogo dotykana, przeprosił mnie. Oczywiście że mu wybaczyłam, nic takiego nie zrobił...
Bilans:
- śniadanie: 2 kanapki z ogórkiem i papryką + kawa
- obiad: cukierek
- kolacja: płatki kukurydziane + kawa (tym razem z mlekiem 0,5%)
Ćwiczenia:
- 5 minut rozgrzewki z Mel B
- 15 minutowe cardio
- 10 minutowy trening pośladków
Trochę tak mi się dużo wydaje i było dziś niezdrowo
... Dobrze że zmieściłam się w limicie i wreszcie zmotywowałam do ćwiczeń
. Czuje się po nich świetnie~!
Jutro zrobię to samo tyle że pośladki zmienię na brzuch.
... Dobrze że zmieściłam się w limicie i wreszcie zmotywowałam do ćwiczeń
. Czuje się po nich świetnie~!
Jutro zrobię to samo tyle że pośladki zmienię na brzuch. "Wyciągam z wody dłoń. Jest jak kłoda. Gdy wkładam ją do wody, staje się jeszcze większa. Ludzie widzą kłodę i nazywają ją gałązką. Krzyczą na mnie, bo nie potrafię zobaczyć tego, co widzą oni. Nikt nie umie mi wyjaśnić, dlaczego moje oczy działają inaczej niż ich." Laurie Halse Anderson – Motylki

świetny bilans :) powodzenia, tak trzymaj <3
OdpowiedzUsuń