poniedziałek, 3 lutego 2014

Podsumowanie dnia

3 lutego 2014, 21:31
Dziś poszło mi nawet dobrze, cały dzień był dość udany. Zjadłam mało i piłam czarną kawę, ale przyznaję... mogłam zjeść mniej na kolacje. Nigdy się nie poddam, dziś byłam blisko, jutro mam kolejną szanse na bycie jeszcze bliżej aż pewnego dnia dosięgnę do idealności. 
Moje skarbie(F) mnie dziś zawiodło, ale nie będę się o tym rozpisywać. Jestem padnięta. Jutro napisze więcej, obiecuje, ale dziś Emilka dała mi popalić, nawet jak to były dość małe zachcianki. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz