sobota, 22 lutego 2014

Trochę "nie" trochę "tak", ale bardziej kurwa "nie"

22 Lutego 2014, 18:28
Więc podsumujmy dzisiejszy dzień. Zjebany. Przepłakany w łóżku. Samotny. Czysty... 
Jeśli chodzi o jedzenie to zjadłam dziś jogurt truskawkowy (200 g to 198 kcal, a można się naprawdę najeść) z kawałkami owoców, wafelka ryżowego i coż... 2 cukierki. Bez słodkiego i było by dobrze... Piłam za to herbatę zieloną bez cukru i wodę. Nawet trochę poćwiczyłam ale za dużo się nie dało, mój organizm po tych ostaniach dniach i tak jest wykończony. image
Wczoraj znów byłam z T. , chyba o tym wspomniałam w poprzednim wpisie , nie pamiętam teraz. Dużo zjadłyśmy i to w chuj.image A F. ciągle się nie skapnął~! Ale sam był aż przepalony~! image
Ok, trzymajcie się moje kochane chudzielce~! Ja uciekam. image



3 komentarze:

  1. E tam, 2 cukierki to nie tragedia. Jest naprawdę dobrze :)
    A i zgadzam się - jogurtem naprawdę można się najeść, a do tego świetnie smakuje. Jestem wielką zwolenniczką jogurtów :3

    Trzymaj się, słońce <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie marwt się tymi cukierkami ;p Czemu byłaś smutna ?
    Powodzenia <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to już dłuższa historia, jak coś to można o to pytać na gg lub się domyślać z innych wpisów

      Usuń